Obecność
Drogi Jezu, przychodzę dziś do ciebie tęskniąc za twoją obecnością.
Pragnę kochać cię tak, jak ty mnie kochasz.
Oby nic nigdy nie oddzieliło mnie od Ciebie.
Drogi Jezu, przychodzę dziś do ciebie tęskniąc za twoją obecnością.
Pragnę kochać cię tak, jak ty mnie kochasz.
Oby nic nigdy nie oddzieliło mnie od Ciebie.
Wszystko może mi pomóc bym żył pełniej i kochał bardziej.
Niestety często moje pragnienia są skoncentrowane na iluzji spełnienia.
Proszę cię Boże, abyś pomógł mi w wolności napełniać moje pragnienia bogatą i harmonijną melodią miłości.
Zapytam siebie samego co czuję w moim wnętrzu?
Czy jestem szczególnie zmęczony, zestresowany, nie w formie?
Jeśli któraś z tych dolegliwości ma miejsce, czy potrafię pozbyć się trosk które mnie niepokoją?
Jakub był ojcem Józefa, męża Maryi, z której narodził się Jezus, zwany Chrystusem. Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: "Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów". Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański.
Pamiętając, że jestem w obecności Boga, wobrażę sobie Jezusa stojącego lub siedzącego obok mnie.
Opowiem Mu o wszystkim co jest moich myślach i w moim sercu, jak przyjaciel do przyjaciela.
Podziękuję Bogu za te kilka chwil, które spędziliśmy razem oraz za wszystkie inspiracje i poznanie, które było mi dane.
Amen.